433

Ograniczenie zadluzania sie samorzadów moze byc szkoda dla wszystkich

02/03/2011

Wedlug Piotra Rogowieckiego, eksperta Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej plany resortu finansów dotyczace znacznych ograniczen zadluzenia sie samorzadów niekorzystnie wplyna na gospodarke.

Ministerstwo Finansów proponuje wprowadzenie limitów deficytu dla samorzadów, poniewaz to wlasnie dlugi samorzadowe wchodza w sklad zadluzenia w sektorze publicznym, które niedlugo przekroczy 55 % PKB. W przypadku przekroczenia tego progu potrzebne beda ciecia budzetowe, a tego Ministerstwo pragnie uniknac.
Istnieje limit zadluzenia samorzadów i wynosi on okolo 60 % dochodów. Dzieki wprowadzeniu limitów w stosunku do osiaganych dochodów wyhamuje inwestycje budowlane, które sa tak istotne dla rozwoju gospodarki. Piotr Rogowiecki podkresla, ze oszczednosci nalezy szukac gdzie indziej, poniewaz zadluzenie samorzadów w III kwartale roku 2010 wynosilo okolo 6% zadluzenia w sektorze publicznym.

Pomyslowi Ministerstwa Finansów sprzeciwiaja sie nie tylko Pracodawcy RP, ale takze przedstawiciele gmin, powiatów oraz województw. Prawda jest, ze inwestycje mozliwe sa dzieki mozliwosci zadluzenia sie zas odgórne limity moga utrudnic uzyskanie oraz wykorzystanie srodków UE a czesc z nich moze zostac nawet zmarnowana.
Wedlug Pracodawców RP dobrym wyjsciem z sytuacji moze okazac sie partnerstwo publiczno- prywatne, jednak i to stoi pod znakiem zapytania z powodu rozporzadzenia z grudnia 2010 roku ujmujacego skladniki dlugu panstwowego. Konieczne sa wyjasnienia, które jasno okreslac maja, które umowy zaliczaja sie na poczet dlugu, w innym przypadku polskiej gospodarce grozi zalamanie, na czym straca samorzady, obywatele oraz przedsiebiorcy.

Źródło: eurogospodarka.pl